Odpowiednia reakcja może zapobiec tragedii
Mieszkańcy Zakopanego coraz częściej odpowiadają na apele policji w sprawie przekazywania informacji o osobach przebywających na mrozie pod wpływem alkoholu. Niskie temperatury stanowią realne zagrożenie dla ich zdrowia, a nawet życia. W minioną noc policjanci interweniowali w kilku takich przypadkach.
Tylko minionej nocy policjanci interweniowali kilka razy wobec nietrzeźwych osób, którym, realnie zagrażało niebezpieczeństwo wychłodzenia. Jedno ze zgłoszeń od mieszkańców Zakopanego dotyczyło mężczyzny, który od dłuższego czasu siedział na schodach w rejonie ul. Chramcówki. Gdy policjanci dotarli na miejsce 34-latek miał trudności z utrzymaniem równowagi. Jego ubranie oblepione było śniegiem i przemoczone. Po udzieleniu mu pierwszej pomocy policjanci podjęli decyzje o doprowadzeniu go do wytrzeźwienia. Podobne zgłoszenie otrzymali policjanci z ul. Kamieniec w Zakopanem. Tam na klatce schodowej jednego z bloków próbowała się ogrzać nieznana nikomu kobieta. Interwencja potwierdziła obecność pijanej kobiety. 50-latka trafiła do szpitala, a następnie do zakopiańskiej jednostki, gdzie zatrzymano ją do wytrzeźwienia. W każdym z tych przypadków, policjanci i medycy udzielili tym osobom niezbędnej pomocy.
Mundurowi każdego dnia zwracają szczególną uwagę na przebywające na wolnym powietrzu osoby nietrzeźwe. Osoby te należą do grupy największego ryzyka, jeśli chodzi o przypadki zgonów z powodu wychłodzenia organizmu.
Z uwagi na niskie temperatury po raz kolejny apelujemy do wszystkich mieszkańców naszego regionu, aby tak jak dotychczas zwracali uwagę na osoby w swoim najbliższym sąsiedztwie. Na ludzi samotnych lub tych, którzy nie mają odpowiednich warunków, aby przetrwać w niskich temperaturach.
R.W./zdj. poglądowe
#policjazakopane