Skuteczne poszukiwania pijanego kierowcy, który spowodował kolizję na stacji paliw
Dzięki obywatelskiej postawie świadka policjanci zatrzymali pijanego kierowcę. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Za jazdę po pijanemu 38-latkowi z powiatu jarosławskiego grozi teraz do 3 lat więzienia.
Dzisiaj (03.05.) ok. 4 nad ranem kierujący czarnym BMW spowodował kolizję na stacji paliw w Poroninie po czym odjechał w stronę Nowego Targu. Zgłoszenie o najprawdopodobniej pijanym kierowcy trafiło do tatrzańskich policjantów, którzy niezwłocznie rozpoczęli pościg i poszukiwania BMW. Za pijanym kierowcą ruszył również inny kierowca, który widział to co się stało na stacji paliw. Mężczyzna na bieżąco przekazywał policjantom położenie czarnego BMW. Ostatecznie kierowcę i samochód policjanci zatrzymali na granicy Białego Dunajca i w Bańskiej Niżnej. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia zaniepokojonych innych kierowców. 38-latek z powiatu jarosławskiego zdecydował się na jazdę swoim BMW mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Noc spędził w policyjnym areszcie. Mężczyźnie grozi teraz do 3 lat więzienia, wysoka grzywna i kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów. Jego prawo jazdy zostało zatrzymane.
Świadkowi dziękujemy za prawidłową reakcję w myśl kampanii "Nie reagujesz - akceptujesz!". Pijany kierowca to potencjalny zabójca, dlatego informacje przekazywane przez innych użytkowników dróg pozwalają na uniknięcie niepotrzebnej tragedii. Wystarczy jeden telefon!
asp. sztab. Roman Wieczorek
zdj./#policjazakopane